Rozwój talentu

Istnieją różne teorie na temat zależności i odpowiednich proporcji pomiędzy wielkością talentu i niezbędnym nakładem pracy, jaki trzeba wykonać w dążeniu do określonego celu. Jedne mówią, że wystarczy 1-3 procent talentu, a reszta to warsztat zdobywany konsekwentną i regularną pracą, inne zakładają możliwość istnienia tzw. naturszczyków, którym z niespotykaną łatwością przychodzi to, o czym inni mogą tylko pomarzyć. Warto jednak zwrócić uwagę na to, co łączy te dwa skrajne poglądy.

Tym, co daje oczekiwane efekty i jednocześnie potęguje satysfakcję z podejmowanych wyzwań jest naturalna chęć ich wykonywania, która w zależności od okoliczności, może przerodzić się w fascynację lub na odwrót – w awersję. Najczęściej dzieje się tak, że największy wpływ na stosunek człowieka do konkretnych działań ma jego nastawienie psychiczne. Powszechnie wiadomo, że umysł ludzki chłonie najwięcej w momencie fascynacji. Człowiek jest wówczas gotów do poświęcenia znaczniej większej ilości czasu i energii aby osiągnąć swój cel. W sytuacji zniechęcenia, cel (o ile w ogóle jest osiągany) wydaje się być daleki oraz niezwykle trudny do zrealizowania.

Kolejnym ważnym aspektem jest znajomość zagadnień związanych z danym tematem, a co za tym idzie jego właściwe postrzeganie przez osobę rozważającą chęć podjęcia danego wyzwania. Tutaj również są dwie drogi, jedna zakłada profesjonalne i konsekwentne zgłębianie wiedzy, druga (opierająca się w dużej mierze na dziele przypadku) mówi: „Kto nie ryzykuje ten nie ma”, nie obawiając się zbytnio o to, czy zmierzamy do właściwego celu oraz czy cel zostanie osiągnięty.

Warto rozróżnić także podejście do wszelkich sfer życia, które zupełnie inaczej wygląda u dziecka względem osoby dorosłej, inaczej także u osoby pozytywnie patrzącej w przyszłość względem osoby z trudnymi doświadczeniami, które zacierają wizję zdobycia upragnionego celu, ze względu na świadomość nakładu pracy i niepewność w kwestii osiągnięcia oczekiwanej satysfakcji. Ta sama sytuacja ma odzwierciedlenie nie tylko w podejściu do rozwoju talentu ale także w budowaniu relacji między ludźmi, czy decydowaniu się na dokonywanie w życiu pewnych zmian.

Zatem na początku swoich rozważań warto zastanowić się nie tylko nad realną szansą osiągniecia celu ale także nad skutkami ubocznymi podejmowanych działań, gdyż te mogą niekiedy wywrócić życie do góry nogami, niezależnie czy tego chcemy, czy nie. Tak zwane skutki uboczne mogą być zarówno negatywne jak i pozytywne, toteż osoba motywująca siebie lub innych do podjęcia określonych wyzwań, powinna być tego świadoma.

Ze względu na złożoność ludzkiej natury i nieprzewidywalność wielu sytuacji zajmiemy się kwestią motywacji u dziecka, jako osoby której sfera psychiczna nie jest w pełni ukształtowana i to do rodziców (opiekunów) należy, póki co, kreowanie właściwej ścieżki życiowej w jej początkowym stadium, zwłaszcza w zakresie edukacji.

Mam za sobą dwanaście lat szkoły muzycznej, dyplom zawodowego muzyka w klasie akordeonu i ukończone studia na akademii muzycznej (wokalistyka jazzowa), jednakże do nauki gry na gitarze zachęciły mnie nieco inne okoliczności niż nauka w szkole, czy motywacja rodziców. Prawdę mówiąc nigdy nie brałem w tym zakresie lekcji, po prostu bardzo tego chciałem. Byłem nastolatkiem, któremu wówczas do pełni szczęścia brakowało jedynie umiejętności gry na gitarze, a ze względu na kontakt z osobami, które potrafiły to robić, podpatrywałem ile się dało, po czym w domu usilnie ćwiczyłem aby osiągnąć jak najlepsze wyniki. Oczywiście nie bez znaczenia był fakt, iż miałem już solidną podstawę w zakresie wiedzy teoretycznej, wynikającą z uczęszczania do szkoły muzycznej, dlatego też zarówno obie drogi uważam za właściwe, bo prowadzą do celu, satysfakcji i poczucia szczęścia.

Zadaniem rodziców jest umożliwienie rozwijania talentów dziecka, stworzenie warunków i danie podstaw do dalszego rozwoju, jednak należy być ostrożnym, aby zbyt duże oczekiwania i nadgorliwość (niewłaściwa motywacja) nie przerodziły się w niechęć i awersję. Nie zapominajmy o tym, że prędzej czy później każdy sam będzie decydował o sobie, więc dobrze jest zadbać o to, aby dziecko cały czas dostrzegało sens w wykonywanej pracy, a przy tym potrafiło odczuwać przyjemność i satysfakcję. W tym celu warto zadbać o rozwój pod okiem profesjonalistów, którzy nie tylko ocenią naturalne predyspozycje ale także oprócz przekazywania konkretnej wiedzy, w oparciu o swoje doświadczenia oraz stosowne wykształcenie będą dbać oto, aby okres fascynacji trwał możliwie jak najdłużej.

Autor: Robert Siniarski
Multiinstrumentalista, wokalista, absolwent A. M. w Katowicach, wydział Jazzu i muzyki rozrywkowej, dyrektor Centrum Kultury w Żyrardowie.

YouTube
YouTube